Janusz Bałdyga (Warszawa)
Miejsca znaczone, obiekty, performance

Jerzy Grzegorski, Adam Klimczak (Łódź)
Odkrywki rzeczywistości, 
instalacja fotograficzna

SenVoodoo (Australia)
Arteria, videoinstalacja

Mariusz Dąbrowski (Warszawa)
Przedmiot w relacji fotografii do malarstwa, 
obiekty fotograficzne, obrazy, rysunki

Wiesław Michalak (Kanada)
Cyfrowe rozważania, fotografie cyfrowe

Bilu Blich (Izrael)
Ci, którzy przechodzą przez most, instalacja

Izabela Lejk (Łódź)
Meta Wschodnia

Józef Robakowski (Łódź)
Siła Wyrazu, videoinstalacja

Neighbour Next Door
Jidish we współczesnej sztuce izraelskiej
wystawa zbiorowa, kurator: Yifat Laist (Izrael)

Artyści Artystom
VI edycja nagrody im. Katarzyny Kobro
laureat: Krzysztof Wodiczko

16.12.2006 (sobota), godz. 17.00

Panichida w intencji śp. Katarzyny Kobro i Niki Strzemińskiej
16.12.2006 o godzinie 12.00,
Katedra św. Aleksandra Newskiego,
Łódź, ul. Kilińskiego 65

Kapituła:
Teresa Murak
Zuzanna Janin
Alicja Żebrowska
Konrad Kuzyszyn
Sławomir Sobczak

Laureat:
Krzysztof Wodiczko
culture.pl/pl/tworca/krzysztof-wodiczko

Fundatorami nagrody są bracia Dariusz i Krzysztof Bieńkowscy z Łodzi.


Krzysztof Wodiczko (1943) artysta multimedialny, realizujący prace z nurtu sztuki publicznej, konstruktor obiektów i instalacji, performer posługujący się fotografią i wideo, teoretyk sztuki. W 1968 r. ukończył studia na Wydziale Projektowania Przemysłowego w warszawskiej ASP.
W latach 1968 – 1977 był projektantem przemysłowym w UNITRZE i Polskich Zakładach Optycznych w Warszawie.
Od 1971 r. współpracował z galeriami Współczesną i Foksal.
W 1977 r. wyemigrował do Kanady, następnie do USA, gdzie zamieszkał w Nowym Jorku. Od 1994 r. kieruje Center for Advanced Visual Studies w Massachusetts Institute of Technology.
Dla Wodiczki, kontynuującego tradycje konstruktywistyczne, równie ważny jak dzieło sztuki jest przekaz społeczny. Krytyczna, interwencyjna sztuka to nośnik dyskursu społeczno-politycznego. Pierwsze jego prace badały relacje między jednostką a otoczeniem, będąc zarazem metaforycznym przedstawieniem człowieka jako obywatela. „Instrument osobisty” z 1969 r., służący do wyłapywania dźwięków z otoczenia to - według słów artysty – "pierwsza próba strategii zabierania głosu i mówienia poprzez przestrzeń, nawet w warunkach praktycznego braku prawa do prywatnego głosu”. Wszystkie pozostałe prace kontynuują tę strategię. Są wyrazicielami wolności jednostki, jej walki o prawa ludzkie i obywatelskie. Część skonstruowanych przez niego „pojazdów retorycznych” z lat 70. („Pojazd-Mównica”, „Pojazdy–Kawiarnie”) była wręcz poruszana siłą ludzkiego głosu. Zarówno te, jak późniejsze „pojazdy alegoryczne” („Pojazdy Bezdomnych”) oraz „instrumenty ksenologiczne" („Laska Tułacza” ,„Rzecznik Obcego") testował artysta na ulicach miast, zakłócając ich codzienny rytm, zwracając uwagę na rozdział między sferą prywatną i publiczną.
Począwszy od lat 80. Wodiczko urządza „Projekcje publiczne”, rzutując - początkowo slajdy, potem filmy wideo - na obiekty zabytkowe oraz znaczące budynki użyteczności publicznej - symboliczne architektoniczne wizerunki władzy. Wprowadza w ich strukturę kontrowersyjne treści (anty-obrazy), będące w konflikcie z ich funkcjami, przeznaczeniem. Zajmujący się krytyką społeczno-polityczną artysta, wkracza więc w przestrzeń miast na całym świecie i podejmuje jakiś palący dla danej społeczności problem. Miasto to „arena” na której „walczy” o prawa skrzywdzonych i poniżonych (odrzucanych przez innych, wykluczanych: bezdomnych, imigrantów, przedstawicieli mniejszości rasowych i seksualnych, więźniów, ofiar jakiejkolwiek przemocy, represji).
Za pomocą wielkoformatowych projekcji obrazów odzwierciedlających problem, demaskuje rozmaite mity i złudy ideologiczne, demokratyzuje przestrzeń miasta, zmusza widzów do reakcji, do włączenia się w dyskurs społeczny.
Wodiczko zawsze dostosowuje się do architektonicznego „języka” zawłaszczanych przez siebie obiektów, w specyficzny sposób interpretując je. W 1983 r. na fragment budynku Sądu Federalnego w Ontario, mieszczącego cele dla czekających na rozprawę sądową aresztowanych, rzutował obraz zaciśniętych wokół krat dłoni. W 1985 r. - w ramach protestu przeciwko milczeniu rządu brytyjskiego wobec polityki apartheidu - ekranem dla symbolu swastyki, uczynił artysta tympanon budynku ambasady RPA w Londynie.
Slajdy bezdomnych – „pomników nowoczesnych miast” lub atrybutów i narzędzi ich przetrwania, rzutował artysta kilka razy na rzeczywiste pomniki bohaterów narodowych (Park Union Square, Nowy Jork, 1986 – pomniki Lincolna, Waszyngtona, Lafayette'a, Boston, 1986-1987 – pomnik Żołnierzy i Marynarzy Wojny Secesyjnej).
W sumie Wodiczko wykonał kilkadziesiąt projekcji slajdów na całym świecie.
W 1996 r. w Krakowie po raz pierwszy użył filmu wideo, rozszerzając obraz wypowiedziami pokrzywdzonych. Zawładnięta przez niego architektura staje się teraz swoistą trybuną, mównicą, jednocześnie rzecznikiem, orędownikiem ludzkich praw oraz terenem swoistego seansu psychoterapeutycznego. Krakowska Wieża Ratuszowa była więc miejscem efemerycznych publicznych wystąpień osób niepełnosprawnych, maltretowanych kobiet, narkomanów i homoseksualistów. W Bostonie (1998, Bunker Hill Monument) i St. Louis (2004, Biblioteka Publiczna) artysta pokazał portrety i wypowiedzi osób, których najbliżsi zostali zamordowani. W Hiroszimie (1999) ekranem dla wyznań ofiar wybuchu nuklearnego uczynił Kopułę Bomby Atomowej.
W Tijuanie (2001) do głosu dopuścił kobiety, stanowiące 90% siły roboczej miasta, mówiące z kopuły Centrum Kulturalnego o piekle życia w fabrykach.
W 2005 r z pilastrów budynku warszawskiej Zachęty przemówiły polskie „kariatydy” - kobiety, które padły ofiarą przemocy domowej.
Zakłócając przestrzeń publiczną, porządek architektoniczny miasta Wodiczko upomina się o to, co zostało wyparte ze społecznej świadomości. Pragnie, by wizualizowany przez niego problem został zauważony. Podobny cel przyświeca konstruowanym przez artystę obiektom. "Pojazdy Bezdomnych" (1988-1989) i „Poliscar” (1991) to nie tylko propozycje sposobu przetrwania tych zawadzających w ruchu ulicznym „koczujących pomników miasta", schronienie i narzędzie ich zarobkowania (zbieranie butelek i puszek za kaucję). To także poświadczenie ich zdolności do pracy i bycia pełnoprawnymi obywatelami. „Instrumenty ksenologiczne” („Laska Tułacza” 1992, „Rzecznik Obcego" 1993, „Egida” 1998, „Rozbroja” 2000) przeznaczył twórca dla cudzoziemców. To, nieco absurdalne w formie, by od razu zwracać na siebie uwagę, bezpośrednie nośniki komunikacji międzyludzkiej poprzez osobiste kontakty użytkowników z ludźmi gromadzącymi się wokół nich. Wyposażone w głośniki i mini-monitory wyświetlające twarze imigrantów, pozwalają im wyartykułować na forum publicznym swoje potrzeby.
Wszystkie prace Wodiczki służą – jak twierdzi – „pomnikoterapii”, czyli reanimacji, ponownemu ożywieniu i procesowi leczenia przez współudział. Potrzebują ich zarówno ludzie w traumie, jak monumenty i przestrzeń publiczna.
Najważniejsze wystawy monograficzne artysty w Polsce miały miejsce w 1992 r. w Muzeum Sztuki w Łodzi (Krzysztof Wodiczko), w 1995 r. w Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie (Projekcje i Projekty Publiczne 1969 - 1995), w 2005 r. w Bunkrze Sztuki w Krakowie (Krzysztof Wodiczko. Projekcje Publiczne 1996-2004) oraz w Zachęcie, Narodowej Galerii Sztuki w Warszawie (Pomnikoterapia).
Alicja Cichowicz

Krzysztof Wodiczko
Krzysztof Wodiczko
Krzysztof Wodiczko
Krzysztof Wodiczko
Krzysztof Wodiczko
Krzysztof Wodiczko
Krzysztof Wodiczko
Krzysztof Wodiczko
Krzysztof Wodiczko
kot dziadek
Serdecznie zapraszamy!
Welcome!

Made with ‌

No Code Website Builder